Właśnie przeczytałem nowy na blogu KDE w języku hiszpańskim, który na początku mnie zamyślił. Naprawdę nie lubię polityki i czytania o KDE Eco .Comment, inicjatywa, która będzie działać na rzecz energooszczędności oprogramowania, sprawiła, że pomyślałem o Mozilli, firmie, która jest zarówno serwerem, jak o jego koledze Diego i niektórych użytkownikach krytykujemy który skupia się na wszystkim oprócz swojego flagowego oprogramowania. Ale nie, KDE nie działa sólo Tam.
Blog KDE wyjaśnia to bardzo dobrze: «przyczyny nie są po prostu ekonomiczne«, Coś, o czym wspominają po przypomnieniu sobie, jaka jest dzisiejsza cena energii elektrycznej. Z myślą o ekologii stąd nazwa KDE Eco, projektu rozwijającego m.in. środowisko graficzne Plasmy, chce, aby Twoje oprogramowanie zużywało mniej zasobówtakich jak pamięć RAM, procesor, dysk twardy i prawdopodobnie karta graficzna. Dzięki temu, ze względu na kwestie ekologiczne, wygramy na dwóch frontach: po pierwsze sprzęt będzie zużywał mniej zasobów (energii); po drugie, komputery będą działać dłużej, przez co dłużej staną się śmieciami.
Dzięki KDE Eco nasze zespoły będą mniej cierpieć
Na blogu KDE wspominają, że KDE będzie również walczyło z programowanym starzeniem się, co nie jestem pewien, jest koncepcją, która jest częścią intencji projektu K. Jeśli istnieje i moim zdaniem, to, co najlepiej definiuje programowane starzenie się, jest to, co Apple robi, że iPhone 7 Plus z 2016 roku (mam taki) może działać idealnie w 2021 roku, ale było już kilka wersji iOS, w których nie może korzystać z niektórych nowszych funkcji. Intencją, że czujesz, że masz coś starego i kupujesz najnowszy produkt. Widzę to i wierzę w to, że KDE Eco jest bardziej zgodne z tym, co wyjaśniłem: zużywa mniej energii i generować mniej odpadów.
Z drugiej strony nie wspomina się o tym w ten sposób, ale wszyscy użytkownicy KDE skorzystają z tej inicjatywy. Zużywanie mniejszej ilości zasobów, takich jak pamięć RAM lub procesor, powinno również oznaczać, że sprawdzi się w skromnych zespołach. Szczerze mówiąc, myślę, że już to robi, ale w przyszłości może być jeszcze lepiej.
Trochę ciekawi autora tego artykułu: zaczyna od stwierdzenia: „Za bardzo nie lubię polityki” (?) – na marginesie, na marginesie, bo efektywność energetyczna czy dbałość o środowisko to kwestie przetrwania na planecie, a nie „politycznej” – i wtedy we wszystkich swoich artykułach nie przestaje umieszczać swoich poglądów politycznych.
Ciekawy.
Pozdrowienia i dobre dla KDE.