Hiszpańscy YouTuberowie przeciwko Ministerstwu Skarbu. Opinia Benjamina Franklina

Hiszpańscy YouTuberzy przeciwko Hacienda

Istnieją dyskusje, które wydają się typowe dla naszych czasów. Dyskusje, które są możliwe tylko dlatego, że pozwala na to technologia. Ale, jak wykazaliśmy w Poprzedni artykuł, mogą pochodzić sprzed wieków. Chociaż nie jest tak stary, jak przykład, który napisałem wcześniej, kontrowersje El Rubiusa i innych hiszpańskich youtuberów również są starsze niż Internett. Do tego stopnia, że ​​sam Benjamin Franklin miał coś do powiedzenia w tej sprawie.

Przede wszystkim przypominam rozproszonym, że nie jestem Hiszpanem ani nie mieszkam w Hiszpanii. Dlatego proponuję, abyście nie tracili czasu na zgadywanie, którą partię popieram.

Hiszpańscy youtuberzy przeciwko hacjendie O czym mówimy?

29 stycznia youtuber Rubén Doblas (El Rubius) ogłosił na swoim kanale decyzję o rozpoczęciu emisji w Andorzegdzie jest wielu jego przyjaciół. Wiadomość fZostało to zinterpretowane przez zwolenników i przeciwników jako sposób na uniknięcie płacenia podatków wymaganych przez skarb państwa. Dzieje się tak, ponieważ Andora ma niższe obciążenie podatkowe.

Trzeba powiedzieć, że pasujesz nie ma chwilio wspomniał o słowie „podatki”

Wielu z was już wie, dokąd jadę. Prawie wszyscy moi przyjaciele mieszkają tam dzisiaj, aw Madrycie niewiele rzeczy mnie powstrzymuje ”. W rzeczy samej; Gdyby tylko chciał zarobić więcej pieniędzy, przeprowadziłbym się tam wiele lat temu ”. To prawda, że ​​w Madrycie nigdy nie czułam się w pełni komfortowo. Mówiłem wam już kilka razy: jestem osobą, która prawie nie wychodzi z domu i przez cały dzień mieszka z zasłoniętymi żaluzjami, z obawy, że ktoś mnie rozpozna. I nie mówię tego, żeby się zawstydzić czy coś w tym stylu, przyzwyczaiłem się do szczęśliwego życia w izolacji mojego pokoju. Ale w moim „youtuberie” było pięć ruchów i nigdy nie mogę spać spokojnie, myśląc, że ktoś na mnie czeka lub mnie obserwuje. Są rzeczy tak proste, jak zejście na dół po chleb lub wyjście na zwykły spacer, które - wierzcie lub nie - są dla mnie trudne, jeśli nie pomaga mi to ktoś bliski.

Ale jeśli chodzi o media i sieci społecznościowe, nie liczy się to, co mówisz, ale to, co mówią inni. Natychmiast wybuchła dyskusja na temat tego, czy płacenie tego, co państwo chce, abyś zapłacił, jest aktem patriotycznym i jak sankcjonować tych, którzy w przeciwieństwie do tradycyjnej działalności handlowej mogą przenieść swoją działalność gdzie indziej. Nie brakowało nikogo, kto nawet poprosił o zakazanie oglądania filmów El Rubiusa w Hiszpanii.

Opinia Benjamina Franklina

Benjamin Franklin był politykiem, pisarzem, naukowcem i dyplomatą. Uważany jest za jednego z ojców założycieli swojego kraju. Nawet jeśli nic o nim nie wiesz, z pewnością słyszałeś jedno z jego najsłynniejszych wyrażeń, ponieważ jest ono często cytowane przez obrońców wolnego oprogramowania i neutralności Sieci.

Ci, którzy wyrzekają się podstawowej wolności, aby kupić trochę tymczasowego bezpieczeństwa, nie zasługują ani na wolność, ani na bezpieczeństwo.

Niewielu wie, że to zdanie nie mówi o wolności, ale o podatkach, Według wyjaśniam do amerykańskiego radia publicznego. Benjamin Wittes, redaktor strony internetowej Lawfare i pracownik Brookings Institution, cytat został zawarty w liście od Franklina do Zgromadzenia Ogólnego Pensylwanii. Franklin.

List dotyczył sporu podatkowego między Zgromadzeniem Ogólnym Pensylwanii a rodziną Pennsów, potomkowie założyciela kolonii Pensylwanii. Ustawodawca próbował opodatkować ziemie rodziny Penn, aby zapłacić za obronę granicy przed atakami Francji i Indii. Rodzina Penn zaproponowała, że ​​przekaże pewną sumę pieniędzy w zamian za Walne Zgromadzenie, uznając, że nie ma uprawnień do jej opodatkowania. A dla Franklina była to zniewaga dla autorytetu zgromadzenia.

Niewątpliwie nowe technologie wywołują nowe dyskusje. Czy stany mogą opodatkować Netflix lub Amazon, skoro już pobierają opłaty od lokalnych użytkowników i dostawców infrastruktury internetowej? Jak uniknąć nieuczciwej konkurencji rajów podatkowych w dobie telepracy? Czy politycy mogą decydować, na co wydawane są pieniądze podatników, bez żadnej kontroli z ich strony.

Ale nie ma wątpliwości, po której stronie stał Franklin. W końcu miała też kucyk na peruce.


Zostaw swój komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

*

  1. Odpowiedzialny za dane: AB Internet Networks 2008 SL
  2. Cel danych: kontrola spamu, zarządzanie komentarzami.
  3. Legitymacja: Twoja zgoda
  4. Przekazywanie danych: Dane nie będą przekazywane stronom trzecim, z wyjątkiem obowiązku prawnego.
  5. Przechowywanie danych: baza danych hostowana przez Occentus Networks (UE)
  6. Prawa: w dowolnym momencie możesz ograniczyć, odzyskać i usunąć swoje dane.

  1.   Miguel powiedział

    Bardzo dobrze Diego, widzę, że nie ustawasz w swoich wysiłkach nawrócenia LinuxAdictos w swoim osobistym pamiętniku. W tym udało ci się nawet napisać o czymś, co ma tyle samo wspólnego z wolnym oprogramowaniem, co pies z patelnią. A może dlatego, że kojarzysz swobodę uchylania się od płacenia podatków z wolnym oprogramowaniem? Być może to właśnie próbujesz wprowadzić do tej moralności, za pośrednictwem Benjamina Franklina, którą wyraziłeś z tak niewielkim sukcesem jako kryterium. Jeżeli taki był Twój zamiar, a szczerze nie byłbym zaskoczony ideologicznym dryfem, jaki emanujesz (nawet jeśli powiesz „nie”) w swoich ostatnich postach, muszę Ci powiedzieć, że jestem zawiedziony, że próbujesz mieć na myśli, że obie koncepcje wolności są nawet podobne. Z przyjemnością stwierdziłeś, że nie jesteś Hiszpanem i w związku z tym nie głosujesz na Vox (uwierz mi, chwalę obie rzeczy). Jednak w tym przypadku trochę większa wiedza na temat relacji między Hiszpanią a Andorą nie zaszkodziłaby przed sformułowaniem wątpliwości tak zawstydzającej, jak to, że Rubius mógł się „przesunąć” tylko po to, żeby być bliżej swoich przyjaciół…z wielkim argumentem jego własnych słów, których cała reszta z nas, wściekła, nie chciała słyszeć. Zdarza się, że tak wielu zostało skazanych przez wymiar sprawiedliwości za niewinne „poruszanie się” i ośmieliło się wygłaszać stwierdzenia równie absurdalne jak te Rubéna, że ​​trzeba nam wybaczyć, że im nie wierzymy.

    1.    Miguel Rodriguez powiedział

      „Niestety, wiele brakuje, aby prawo zostało ujęte w jego roli. Nawet wtedy, gdy odszedł ze swojej misji, zrobił to tylko w nieszkodliwych i dających się obronić celach. Zrobił coś jeszcze gorszego: działał wbrew własnemu celowi; zniszczył swój własny cel; przyłożył się do unicestwienia tej sprawiedliwości, którą powinien zapanować, do zniesienia, wśród praw, tych ograniczeń, których egzekwowanie było jej misją; umieścił zbiorową siłę w służbie tych, którzy chcą bez ryzyka i skrupułów wyzyskiwać osobę, wolność lub własność innych; zamienił grabież, by ją chronić, w prawo i uzasadnioną obronę w przestępstwo, by ją ukarać. Jak doszło do takiego wypaczenia prawa? Jakie są tego konsekwencje? Prawo zostało wypaczone pod wpływem dwóch bardzo różnych przyczyn: nieinteligentnego egoizmu i fałszywej filantropii. Fragment eseju „Prawo” Frédérica Bastiata.

  2.   Javiki powiedział

    Rubius zmieni moją anonimowość za połowę twoich pieniędzy, które chętnie zapłacę podatki.

  3.   Lara powiedział

    Youtubers, youtubers, youtubers, może porozmawiacie o biznesmenach, znakomitych kancelariach prawniczych, bankach, hipokryzji. Nigdy nie rozwiążą tego problemu, ponieważ sami ustawodawcy stosują go jako pierwsi. Dlaczego nie mówisz o Portugalii? Każdy dla siebie.

  4.   Enrique Santamarta powiedział

    Prawda jest taka, że ​​tego nie rozumiem, jeśli ten dżentelmen boi się wyjść z domu i nie widzi swoich przyjaciół w Madrycie, tak samo będzie się bał w Andorze i nie zobaczy też swoich przyjaciół. Teraz jesteśmy zamknięci, kiedy przestaniemy być zamknięci, Andora będzie pełna Francuzów i Katalończyków, Aragończyków, Walencji… oni wiedzą, kto tam jest i kim on jest.
    Może powinieneś iść do psychologa.
    Druga część jest prostsza, nie wiem, ile zarabia, ale przeciętny menadżer jednej międzynarodowej firmy musi płacić co najmniej 25% podatku dochodowego od osób fizycznych, jeśli zarabia więcej, może osiągnąć 50%. W Andorze zapłacisz 10% podatku dochodowego, a VAT wynosi 5%, musisz zostać rezydentem (za to musisz zarobić minimalną kwotę, mieć dom lub czynsz i mieszkać tam 183 dni w roku).
    Biorąc pod uwagę, że emeritus jedzie bezpośrednio do Szwajcarii, że Andora jest pełna sportowców, śpiewaków i innej fauny, że firmy tutaj płacą podatki w Panamie, Gibraltarze, Wyspach Normandzkich lub po prostu w Holandii, Irlandii, Luksemburgu, no cóż ... rób, co chcesz, ale nie próbuj żałować.
    pozdrowienia,

  5.   Gerard Espinosa powiedział

    Chodzi w takim samym stopniu o cieszenie się podstawową wolnością, jak o akceptację wolności innych. Na przykład wyrażanie swoich opinii, nawet jeśli są one sprzeczne z nami lub wręcz obrzydliwe.