System Windows oparty na systemie Linux. Jeszcze raz osioł do pszenicy

System Windows oparty na systemie Linux

W zeszłym roku Steven J. Vaughan-Nichols, felietonista Computer World oświadczyłeś sięn Windows 11 oparty na systemie Linux. Kilka dni później Microsoft ogłosił zaprzeczenie. W tym roku następuje przełom w historii ruchu open source. Eric S Raymond będzie tym jedynym wyobraź sobie, że Windows stanie się rodzajem Wine, czyli pomostem między aplikacjami Windowsa a jądrem Linuksa.

En Post zauważa, że Podstawowa działalność firmy Microsoft zmieniła się od czasu wprowadzenia platformy Azure, Jej linia produktowa rozwiązań dla chmury, dziś Azure stanowi główne źródło dochodu, podczas gdy sprzedaż komputerów stacjonarnych spada. Stamtąd robi teoretyczny skok i dochodzi do wniosku, że Windows przestanie przynosić zyski i zamieni się w straty.

Tutaj muszę poczynić kilka wyjaśnień. Spadek sprzedaży komputerów stacjonarnych (i notebooków) nie tylko zatrzymał się, ale został również odwrócony z powodu pandemii. Są też inne urządzenia, na których można zainstalować system Windows.

W zeszłym roku Microsoft przedstawił tablet Surface Neo z systemem operacyjnym Windows 10x

Windows 10x to system Windows 10 zoptymalizowany pod kątem urządzeń z dwoma ekranami i składanych. Opiera się na systemie Windows Core OS (WCOS)

Windows Core OS to zestaw podstawowych składników systemu Windows znormalizowanych do pracy na różnych typach urządzeń. Jest to połączenie części OneCore OS, pakietów aplikacji UWP / Web i Win32 oraz kompilatora C-Shell.

Czy widziałeś gdzieś słowo Linux?

Inne argumenty Raymonda to kolejna wersja przeglądarki Edge dla Linuksa i to, że jej programiści współpracują z poprawkami dla jądra Linuksa, które poprawią kompatybilność podsystemu Windows dla Linuksa (WSL)

System Windows oparty na systemie Linux. Dlaczego nie wierzę w taką możliwość

Edge jest oparty na Chromium, a Chromium to projekt, który ma wersję dla systemu Linux. Biorąc pod uwagę, że Microsoft stara się przyciągnąć klientów do usług online, takich jak Microsoft 365, Edge bezproblemowo integruje się z tymi usługami i, jak powiedzieliśmy, większość pracy jest już wykonana, absurdem byłoby nie nosić tego. Nie mówimy o wersji programu Word dla systemu Linux.

Jeśli chodzi o WSL, ich celem od samego początku było zachęcenie programistów Linuksa i open source do używania Windows i Visual Studio. Innymi słowy, w przeciwnym kierunku, niż idzie Raymond.

Następnym faktem, który dodajesz do sałatki, jest Proton. Jest to projekt Valve, który pozwala grom Windows ze sklepu Steam działać na Linuksie.
Mówi Raymond:

W przypadku gier chodzi o to, że są one najbardziej wymagającym testem warunków skrajnych dla warstwy emulującej Windows, znacznie bardziej niż oprogramowanie biznesowe. Być może już jesteśmy w punkcie, w którym technologia Proton jest wystarczająco dobra, aby uruchamiać oprogramowanie biznesowe Windows w systemie Linux. Jeśli nie, to wkrótce.

Proton jest nadal zmodyfikowaną wersją WINE, a istnieją programy takie jak Kindle Create lub sam czytnik Kindle for Windows, których nie można uruchomić pod WINE. I nie mówimy o zbyt skomplikowanych programach.

Na zakończenie zastanawia się, co zrobiłby strateg korporacyjny w firmie Microsoft i konkluduje, że chcieliby przekształcić system Windows w warstwę emulacyjną podobną do protonu na jądrze Linuksa. Ta warstwa zostanie z czasem zmniejszona, ponieważ programiści Microsoft dodają więcej poprawek do jądra Linuksa.

Według niego zaletą Microsoftu jest to, że zmniejszyłby on coraz większą część kosztów rozwoju.

Wielki finał, jaki sobie wyobraża Microsoft ogłasza koniec życia emulacji Windows i dostawcy oprogramowania zaprzestają tworzenia plików binarnych Windows na rzecz oprogramowania kompatybilnego z Linuksem.

Jestem prawdopodobnie najbardziej pro-Microsoftowym z felietonistów Linux Adictos. Mimo to mam całkowitą jasność, że firma oferująca open source to nie miłość, to biznes. W przyszłości mogą wydawać tylko wersje konserwacyjne systemu Windows, ale nie zrezygnują z utrzymywania go.

Wydaje się, że rynek zmierza w kierunku usług opartych na chmurze i urządzeń podobnych do Chromebooków, które zastępują komputery stacjonarne i notebooki. W tym kontekście sensowne jest przeniesienie Edge'a na Linuksa, ale nie na inne aplikacje, które dobrze działają w chmurze, takie jak Microsoft Office. Może istnieć system operacyjny Edge oparty na systemie Linux, ale system Windows nie zniknie.

Najprawdopodobniej Microsoft spróbuje przyciągnąć użytkowników Linuksa do swoich aplikacji w chmurze, a jeśli rynek ponownie wybierze oprogramowanie instalowane lokalnie, przyciągnie ich z powrotem do systemu Windows.


Zostaw swój komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

*

  1. Odpowiedzialny za dane: AB Internet Networks 2008 SL
  2. Cel danych: kontrola spamu, zarządzanie komentarzami.
  3. Legitymacja: Twoja zgoda
  4. Przekazywanie danych: Dane nie będą przekazywane stronom trzecim, z wyjątkiem obowiązku prawnego.
  5. Przechowywanie danych: baza danych hostowana przez Occentus Networks (UE)
  6. Prawa: w dowolnym momencie możesz ograniczyć, odzyskać i usunąć swoje dane.

  1.   Piotr powiedział

    Dzisiejszy biznes Microsoftu nie dotyczy konsumentów.

    Od 50 lat traktują ludzi tak, jakby byli firmami, a zmiana kosztuje ich tyle samo.

    Chcesz zmienić? Dlaczego po prostu nie poświęcą się firmom?

  2.   Karol Fonseca powiedział

    Myślę też, że nowy Microsoft jest taki jak stary:
    Przytul, rozciągnij, wytrząśnij.

  3.   Andres powiedział

    Uważam, że Windows przegrał walkę z systemem operacyjnym Chrome, aby był oparty na chmurze i powinien być dedykowany GAMES, a to jedyna rzecz, do której jest przeznaczony WINDOWS.

  4.   Claudio powiedział

    Microsoft od dawna stanął przed dylematem. Utrzymuj zgodność swoich produktów z obecnym modelem (co oznacza utrzymanie obecnych problemów z bezpieczeństwem i działaniem) lub zaryzykuj i radykalnie ogranicz jądro typu unix. Tak jak wtedy Apple. Historia mówi nam, że woli dokonywać „stopniowych” zmian. Widzieliśmy to już wcześniej, kiedy wypuszczałem Windows 8 tylko po to, aby użytkownik „przyzwyczaił się” do pewnych sposobów pracy (nie jest to jedyny przypadek). Ale stopniowo widzieliśmy, jak rozwija się w tym sensie od czasów, gdy kupiłem kocioł. Dziś można zobaczyć, na przykład, jak system Windows migruje na serwer graficzny, aby zarządzać swoim interfejsem. Coś, co w świecie uniksowym zawsze było tradycyjne. Co ułatwi jutro ewentualną migrację bez znacznej utraty „kompatybilności”. Ponieważ musisz być szczery. Jedyną rzeczą, która naprawdę zapewnia działanie systemu Windows, jest katalog oprogramowania, który działa na nim. I to jest coś, co Redmond jest jasne.
    Osobiście uważam, że przed tym ostatnim krokiem będzie to długa i kręta droga. Ale każdy, kto był w tej dziedzinie wystarczająco długo, zda sobie sprawę, że z każdą nową wersją systemu Windows dodawana jest nowa funkcjonalność świata Uniksa. Chociaż zmieniają ich nazwę na nową w celach marketingowych (takich jak Active Directory i profile mobilne).
    A to będzie długa droga, ponieważ w grę wchodzi zbyt wiele milionów. Historia uczy nas, że firmy, które tracą swoje „przywództwo”, rzadko odzyskują pozycję lidera i znikają w annałach pamięci. Ale zapytaj którekolwiek z nowych pokoleń, czy słyszały o Wordperfect, Lotus itp.