Jakiś czas temu to skomentowałem, ze względu na plik „zły manewr” zadzwoń również wybierz najkrótszą drogę, to się zepsuło rozruch mojego komputera i mogłem tylko rozpocząć partycję z Windows.
Dałeś mi mnóstwo rozwiązań, ale po wypróbowaniu kilku, plik GRUB szczęśliwy, że nadal był stanowczy z błędem 13 (iw zależności od tego, co zrobił z SuperGrubDisc, zróżnicowane do błędów 15, 17 i 21).
W końcu doszedłem do wniosku, że problem z instalacją to nie mój komputer, tak nie jest Windows, nawet z partycjonowaniem lub innymi problemami: problemem był dysk CD z plikiem OpenSUSE 11.0 z którym wielokrotnie próbowałem przywrócić plik GRUB.
Na szczęście problem został rozwiązany wczoraj za pomocą płynna i płaska ponowna instalacja z Distro de Linux, Zmiana KDE przez GNOME. Po zainstalowaniu musiałem tylko uruchomić komputer, aby wszystko działało na szynach.
Myślę, że również im to skomentowałem po użyciu Kubuntunastępnie Ubuntu, Linux Mint a teraz SUSE, Mam upodobanie do środowiska graficznego KDE (to naprawdę sprawa osobista, dla wielu ludzi środowiska GNOME są bardziej intuicyjne i podobne do Windows).
Więc teraz muszę rozpocząć zadanie nie tak długo ani tak żmudne zainstalować środowisko graficzne, aplikacje i skonfigurować, jak mi się podoba, pulpit.
Wyobraź sobie, że to samo zadanie trzeba byłoby wykonać w systemie Windows. Powinien:
* Zainstaluj aplikacje, które chcę (i mam nadzieję, że działają);
* Odinstaluj te, których już nie chcę (jeśli to możliwe ... po IE wiemy już, że niektóre aplikacje Windows powinny zostać na miejscu);
* Dostosuj pulpit;
* Oczywiście będziesz musiał ponownie uruchamiać komputer tyle razy, ile potrzeba :)
Jak myślisz, jak długo to wszystko zajmie? Tak… całkiem.
Ale w OpenSUSE mam dobry przyjaciel: nazywane YaST. Przejdźmy do wiki:
YaST (skrót od Yet another Setup Tool, z grubsza przetłumaczony jako „ Yet Another Setup Tool ” ) to aplikacja dla dystrybucji openSUSE Linux, a także komercyjnych wersji SUSE Linux, która ułatwia administrację systemem i instalację oprogramowania. Jego historia sięga początków dystrybucji. YaST, wraz z SaX, jest jednym z najpotężniejszych i najbardziej przyjaznych dla użytkownika narzędzi do administrowania systemem Linux
.........
Na początku YaST był zamkniętym źródłem, ale po zakupie przez Novella SuSE Linux AG został wydany na licencji GNU GPL.Jego funkcje obejmują:
* Zarządzanie usługami Superserver (inetd i xinetd)
* Administracja serwerem WWW Apache
* Konfiguracja serwera pocztowego Postfix
* Zarządzanie użytkownikami i grupami
* Polityka bezpieczeństwa
* Zainstaluj / odinstaluj oprogramowanie
* Ogólna konfiguracja sprzętu (karty dźwiękowe, myszy, joysticki, karty przechwytywania wideo, zarządzanie dyskami, drukarki, skanery, Bluetooth, karty sieciowe, WiFi ...)
* Generuj dyski rozruchowe
* Załaduj dyski ze sterownikami producenta (czyta większość plików .inf systemu Windows)
* Zaawansowane zarządzanie systemem (sysconfig)
Co to znaczy? Że wszystkie modyfikacje, instalacje, deinstalacje, obsługę aktualizacji pakietów i inne będę w stanie obsłużyć w sposób scentralizowane za pomocą tego narzędzia.
Oczywiście admin lub korzeń aby wprowadzić modyfikacje za pomocą YaST (aby uniknąć problemów, zawsze pamiętaj: kiedy używasz Linuksa, jesteś w pełni odpowiedzialny za prawidłowe lub nieprawidłowe korzystanie z komputera).
Na koniec wystarczy zalogować się do YaST jako administrator i zainstalować wzorce: Środowisko graficzne KDE4 i system podstawowy KDE4, Mam już zainstalowane wszystkie potrzebne aplikacje W JEDNYM RAZIE.
Myślę, że mam rację, mówiąc, że YaST jest silnym kandydatem do zostania moim dobrym przyjacielem: razz :. A jeśli nie, zawsze możemy zwrócić się do konsoli.
A ty, Jakiego dobrego przyjaciela masz w swojej dystrybucji Linuksa?
Przysięgam, czuję, że mówisz po chińsku po zaawansowanym
Gratulacje Nitsuga dla twojego bloga.
Synaptic, wtyczka compiz fusion scale, firefox, rhythmbox, liferea, konsola, evolution (i jej kalendarz) i kilka innych programów, które ułatwiają mi życie.
Pozdrowienia!
Powiem ci, ile czasu to zajmuje w oknach:
1) Pobierz WindowsBlinds (aby zmienić motyw) (~ 40 MB): 30 minut
2) Wyszukaj pęknięcie: 2 godziny
RESETOWANIE
3) Wyszukaj i pobierz temat: 15 minut
4) Pobierz BootXP: (~ 5 MB): 10 minut
RESETOWANIE
5) Wyszukaj i pobierz temat: 15 minut
RESTART
6) Zrób to: 30 minut
RESETUJ KILKA RAZY
7) Znajdź i pobierz LogonLoader: około 15 minut
RESTART
8) Skonfiguruj
RESTART
9) Wyszukaj i pobierz temat: 15 minut
RESTART
Myślę, że w sumie dostosowanie okien zajęło mi około 8 godzin, a nie ma takich rzeczy jak gfxboot ( http://aprendiendolinux.wordpress.com/2008/10/29/grub-tipo-suse-en-linux/ ), co oznaczałoby jeszcze 2 ponowne uruchomienie ...
W Linuksie wszystko to zajmuje mi najwyżej 1 godzinę.
Cóż, używam Dreamlinux i DreamlinuxControlPanel, mimo że jest dość prosty, jest całkiem przydatny, tutaj jest link do jego obrazu
http://bp1.blogger.com/_d6j3j7Ygfw8/SAlbdvy8HLI/AAAAAAAAADw/OVzBbEI3bvE/s1600-h/controlpanels.jpg
W pewnym momencie wypróbowałem system operacyjny Linux na PC i jedyne, co mi się podobało, to drakeconf, odziedziczony po mandrivie
http://farm3.static.flickr.com/2305/1936524844_378bfefcd7_o.png
Gdyby nie to, że było to KDE i działało z pakietami .rpm, pozostałbym przy PCLOS ... ale testowanie to jedyny sposób, aby uzyskać to, czego chcesz.
Nie chcę zabrzmieć bardzo straganowo, zostaję w jego momentach radykalizacji, ale chociaż w pewnym momencie polubiłem i użyłem Suse, to Yast był powodem, dla którego podjąłem taką decyzję, byłoby dobrze (jeśli chcesz Naty) wypróbuj inną dystrybucję ... pochodzącą z firmy Novell ...
Nie zamierzam przechwytywać linii tego posta, ale aby nie podawać pustego oświadczenia i pozostawić wszystko w powietrzu, każdy zainteresowany Novellem może czytać (po angielsku: p) http://boycottnovell.com/
Synaptic, który jest w Debianie i PCLOS, Krusader, Ktorrent, Akregator, Konqueror i długi ect.
Z Debianem (netinstall) możesz zrobić to, co mówisz, aby zainstalować wszystko z łatwością, minimalną instalację, a następnie możesz zainstalować środowisko graficzne, które chcesz z konsoli, lub możesz pobrać kopię przez sieć KDE lub GNOME.
Debian zainstaluj to w ten sposób, minimalna instalacja, a następnie instalacja na konsoli KDE, już z Synaptic instalowałem to, czego potrzebowałem, konfiguracja kosztuje trochę więcej, ale upewnij się, że masz tylko to, czego potrzebujesz.
Teraz dla łatwego PCLOS xD
Jestem przyzwyczajony do wpisywania w apt-get terminal „plis-plas”, jak mówisz, to kwestia osobistego gustu.
@esty: Nie ma „zaawansowanego chińskiego”, tylko „tradycyjny chiński” i „podstawowy chiński”.
I nie mówimy po chińsku, ale po rumuńsku, jak powiedział N @ ty (dzięki Bogu nie dotarliśmy do „martwego języka”)
PS: Jeśli nikt nie zauważył, możesz teraz kliknąć na mój nick
Uwielbiam „apt-get”, jestem tak wszechobecny, że kiedy pewnego dnia dotarłem do SuSE, „utknąłem” i zdjąłem go z dysku twardego
@esty: bardzo dziękuję! ach! a zostawianie komentarzy nie powoduje impotencji ehh!
Jak dobre gratulacje nitsuga !!
Używałem Debiana przez długi czas, a apt-get był jednym z moich najlepszych przyjaciół ... tak samo jak synaptic, ale dla tych, którzy dopiero zaczynali od zera z Linuksem, tak jak ja z kilkoma innymi przyjaciółmi, SUSE jest czymś naprawdę prostym ...
Ciekawość prowadzi cię do wypróbowania innych dystrybucji, teraz mam na przykład zainstalowany SlackWare i to przyprawia mnie o zawrót głowy xD!
Nadal jestem nowy w tym ^^
Greetingsss !!!
W moim przypadku przeszedłem przez dwie skrajności: od Ubuntu do OpenSUSE.
W dystrybucjach, które używają aptitude jako menedżera instalacji i pakietów, szybkość i wydajność menedżera, którego używają, jest naprawdę godna podziwu, oprócz łatwej konfiguracji przez sources.list. To jest to, czego najbardziej brakuje mi w Ubuntu.
Ale kiedy „definitywnie” przeniosłem się do OpenSUSE, YaST2 prawie depczeł mu po piętach. Nie jest tak powolny, jak niektórzy mówią, wystarczy pamiętać, że są to dwa różne silniki pracy. A jeśli jest powolny lub wydaje mi się, że jest to zarządzanie zypperem w konsoli w SUSE. Nie porównuje się go do umiejętności, ale YaST2 wizualnie nie jest bardzo powolny.
Może nie przejmujesz się szybkością menedżera pakietów. OpenSUSE dzięki Dio pozbyłem się ostrego „zapalenia wersji”, które mnie dręczyło.
Teraz używam cichego, a kiedy są aktualizacje, sprawdzam i instaluję.
Ważne jest, aby zalecić, aby w Linux Distro zawsze znajdował się inny, Mother Distro, z którego odziedziczone zostaną prędkość, wydajność, obsługa i konfiguracja. Biorąc to pod uwagę, można wywnioskować "jak to działa" nasza wybrana Distro.
Cóż, ten, który uważa, że narzędzie yast jest TYLKO menedżerem pakietów. tak, ale dobrze zagubione ... yast to najbardziej kompletny panel sterowania, jaki można obecnie znaleźć w dystrybucji Linuksa, zarządzaniu pakietami, ale także konfiguracji urządzeń, ustawieniach jądra, kopii zapasowej, programie ładującym, LM, partycjonatorze, menedżerze profili, usługach systemowych, data i godzina, urządzenia sieciowe, konfiguracja usług takich jak apache, poczta, LDAP, NIS, nfs, iscsi, sshd, samba, FTP, TFTP, squid, DNS, DHCP, apparmor, wspólne certyfikaty serwerów, zarządzanie urzędami certyfikacji, zapory ogniowe , użytkowników, a lista jest długa, najbliższą poprzednią rzeczą jest nagle webmin ... ale podążając za nim z daleka
hej psie, a jak instalujesz?