Bez wątpienia jedną z największych zalet wolnego oprogramowania i że każdy ma dostęp do kodu źródłowego aplikacji z tą filozofią polega na tym, że każdy może modyfikować i rozpowszechniać aplikację, jasne, o ile przestrzegana jest część, w której kod źródłowy nadal jest publicznie dostępny.
Dzięki temu z biegiem czasu pojawiły się aplikacje, które są widełkami lub pochodzą od innych.Tak jest w przypadku dystrybucji Linuksa, najlepszym przykładem, jaki mamy, jest Ubuntu z Debianem. Chociaż odkładam dystrybucje na bok i skupiam się bardziej na części aplikacyjnej, kilka dni temu podczas surfowania po sieci natknąłem się na kilka ciekawych wiadomości i to jest ta grupa niezadowolonych aktywistów z wyprowadzonymi negatywnymi skojarzeniami Od słowa „Gimp” założył widelec edytora graficznego Gimp, który będzie rozwijany pod nazwą Glimpse.
Ciekawostką jest to, że to zaobserwowano widelec powstał po 13 latach działalności tej grupy aktywistów, którzy próbowali przekonać deweloperów Gimp do zmiany nazwy, który oczywiście po prostu odmówił.
Ten przypadek jest spowodowany słowem gimp w niektórych grupach społecznych rodzimych użytkowników języka angielskiego jest postrzegana jako zniewaga, a także ma negatywne konotacje związane z subkulturą BDSM.
BDSM to termin stworzony, aby objąć grupę dobrowolnych praktyk i fantazji erotycznych, które w niektórych przypadkach są uważane za styl życia. Jest to akronim, który łączy początkowe litery słów Bondage, Discipline, Domination, Submission, Sadism i Masochism.
Według założycieli „Glimpse” (widelec Gimpa), zmiana nazwy sprawi, że projekt będzie bardziej poszukiwany w instytucjach edukacyjnych, biblioteki publiczne i środowisko korporacyjne. Na przykład jeden z użytkowników zwraca uwagę, że został zmuszony do zmiany nazwy skrótu GIMP na pulpicie, aby uniknąć skojarzeń ze swoimi kolegami w BDSM.
Nauczyciele próbujący używać GIMP w procesie edukacyjnym również zauważają problemy z niewłaściwą reakcją klasy na nazwę GIMP.
Twórcy GIMP nie zamierzają zmieniać nazwy i uważają, że przez 20 lat istnienia projektu, jego imię stało się powszechnie znane i jest powiązany w środowisku komputerowym z edytorem graficznym (podczas wyszukiwania w Google linki niezwiązane z edytorem graficznym znajdują się po raz pierwszy dopiero na 7 stronie wyników wyszukiwania)
W sytuacjach, w których użycie nazwy Gimp wydaje się niedopuszczalne, zaleca się używanie pełnej nazwy „Program do manipulacji obrazami GNU” lub tworzenie zestawów o innej nazwie.
Obecnie trzej deweloperzy (bochecha, TrechNex i Member1221), którzy wcześniej nie brali udziału w tworzeniu GIMP, dołączyli do rozwoju forka.
Na początkowym etapie projekt jest pozycjonowany jako „rozwidlenie początkowe”, zgodnie z główną bazą kodu Gimp.
We wrześniu planowane jest opublikowanie pierwszej wersji 0.1, która będzie różniła się od GIMP 2.10.12 jedynie zmianą nazwy i rebrandingiem. W przypadku Linuksa planowane jest przygotowanie złożeń w formatach Flatpak i AppImage.
Oczekuje się, że przyszłe problemy będą obejmować nowe funkcje związane z usuwaniem dawnych komentarzy użytkowników, głównie związanych z interfejsem graficznym.
Te wydania będą rozwijane jako full fork, do którego okresowo będą przenoszone innowacje z rdzenia bazy kodu Gimp.
Oczekuje się, że pierwszą w pełni rozgałęzioną wersją będzie Glimpse 1.0, która będzie oparta na bazie kodu GIMP 3.0, która została przekonwertowana do korzystania z biblioteki GTK3.
Przygotowując kolejną wersję Glimpse 2.0, programiści zamierzają całkowicie przeprojektować interfejs, a nawet omówić możliwość wyboru innego języka programowania do napisania nowego interfejsu graficznego (głównymi kandydatami są D i Rust).
Naprawdę? ... Ogromne oburzenie!
Nigdy nie poprę takiego widelca, argumenty Gimpa wydają mi się bardziej niż rozsądne.
Pozdrowienia.
I pomyślałem, że problem z GImp polegał na niezrozumiałej instrukcji, nieintuicyjnym interfejsie i braku samouczków
Zgadzam się, nawet, że w części samouczków na YouTube jest wiele, chociaż w przypadku zaawansowanych pytań nie wiem, ponieważ nie miałem potrzeby gruntownego korzystania z Gimp.
Cóż, notatka nie jest zaskakująca, ponieważ przypomina mi coś podobnego, co wydarzyło się w zeszłym roku podczas małego konfliktu, w którym Richard stallman poprosił niektórych programistów o zmianę nazw niektórych pakietów, które, jeśli dobrze pamiętam, były przeznaczone dla Debiana i pomyślał niewłaściwa nazwa tych pakietów.
Ale ostatecznie z mojego punktu widzenia jest to kwestia języka i kultury.
Pozdrowienia. :)
Mahara oznacza idiotę na południu Hiszpanii, ale nikt nigdy nie pomyślał o zrobieniu widelca, ponieważ byłoby to szalone.
Pieprzone gringo, po hiszpańsku to się nie zdarza, nie mam pojęcia, że ten gimp miał na myśli cudzołóstwo z diabłem, pieprzone gringo