To była kwestia czasu Decyzjan nowych właścicieli Audacity z włączenie opcjonalnej telemetrii do aplikacji może zadecydować, że niektórzy programiści będą tworzyć alternatywy. A niecały tydzień po ogłoszeniu przez Muse Group nowej polityki prywatności, trwają już prace nad co najmniej dwoma.
Nie chcę być ptakiem złego omena, przestaję z wyjątkiem LibreOffice, pulpitu Mate (i ewentualnie dodawany jest Rocky Linux) istnieje niewiele przypadków rozwidlonych projektów, które wykorzystują niezadowolenie. Użytkownicy sieciują się trochę, a potem zapominają, podczas gdy widelce znikają w zapomnieniu.
Powieść Audacity Co jest nie tak z telemetrią?
Carlos jest muzykiem-amatorem i miłośnikiem open source. Po wyładowaniu w sieciach decyzji o włączeniu telemetrii do Audacity, zadzwonił do Ubera i poszedł po szczepionkę Covid. Ponieważ ostrzegano go, że może mieć lekką gorączkę, poszedł do apteki i kupił Paracetamol ze znanego laboratorium i Coca Colę, aby go obniżyć, za wszystko zapłacił kartą kredytową.
Ponieważ w pobliżu apteki znajdowała się stacja metra, postanowiła skorzystać z niektórych wycieczek, które pozostały z jej miesięcznego biletu.
Z tych wszystkich działań pozostały zapisy, które zostały wysłane do firm odpowiedzialnych za ich analizę i które będą z nich wyciągać wnioski.
Wyjaśniam, nie ma takiego Carlosa, poza tym, że wszyscy jesteśmy trochę. Nie da się żyć z odrobiną komfortu we współczesnym życiu bez pozostawiania śladów. Warto więc się zastanowić, czy nie przesadzamy z oburzeniem.
Nie jestem pewien odpowiedzi Dlaczego twórca programu, który nie łączy się z Internetem, chce mojego adresu IP? Dlaczego nakładasz ograniczenie wiekowe? Jednak już wyjaśnili, że narzędzie telemetryczne jest opcjonalne i prawdopodobnie osoby odpowiedzialne za różne dystrybucje nie uwzględniają go podczas tworzenia pakietów.
Oczywiście jest też kwestia naruszenia licencji GPL. Ale to nastąpiło po skargach telemetrycznych.
Dwa nowe widelce
Musimy to wyjaśnić żaden z dwóch omawianych przez nas programów nie jest gotowy do użycia w zadaniach wymagających stabilności. W rzeczywistości musisz skompilować kod źródłowy.
Nie ma też żadnych nowości, może poza aspektem wizualnym.
Wytrwałość
W strona z GitHub opisz to jako wielościeżkowy edytor / rejestrator audio dla Windows, MacOS, GNU / Linux i innych systemów operacyjnych, dJest rozwijany przez grupę wolontariuszy jako oprogramowanie open source.
Niektóre funkcje:
- Nagrywanie z urządzeń audio (rzeczywistych lub wirtualnych).
- Eksport / import szerokiej gamy formatów audio (z możliwością rozszerzenia o FFmpeg).
- Wysoka jakość, w tym obsługa pływającego dźwięku do 32-bitów.
- Wtyczki z obsługą VST, AU lv2 i wtyczek.
- Skrypty we wbudowanym języku skryptowym Nyquist lub w Pythonie, Perlu i innych językach.
- Dowolne próbkowanie i wielościeżkowa edycja osi czasu.
- Dostępność, w tym edycji klawiatury obsługę czytnika ekranu, a także wsparcie narracji.
- Przydatne narzędzia do analizy sygnałów, łącznie z dźwiękiem.
audacjusz
Opis ten projekt, obsługiwany przez organizację zajmującą się wsparciem bezpłatnego oprogramowania, jest dokładnie taki sam jak Wytrwałość. Przypuszczam, że został zaczerpnięty z Audacity. Jednak zadali sobie trud sprecyzowania, jakie są ich cele
Cele, które Audacium stara się osiągnąć, są dość proste:
- Przywróć Audacity do tego, co było wcześniej, bez raportów o awariach (istnieją problemy z GH) lub bardzo prostego sprawdzania aktualizacji (tylko przy starcie, nie okresowo).
- Dodaj nowe funkcje, których ludzie chcą, uważnie słuchając społeczności.
- Spraw, aby baza kodu była łatwiejsza w obsłudze, mniej myląca dla nowicjusza.
Mam nadzieję, że twórcy obu projektów mają zdrowy rozsądek, aby połączyć wysiłki I nie skończmy tak, jak wiele razy zdarza się przy tak wielu projektach open source. Nieskończona ilość widelców, które zostały dodane razem, nie stają się dość użyteczną aplikacją.
Pytanie nie brzmi tak bardzo, czy pracują nad tym samym projektem, aby był zgodny z oryginałem, ale jeśli przynajmniej nie zrobili tego z kaprysu i ostatecznie go porzucili, to czego ci programiści potrzebują, aby uzyskać reklamę, ja mam nadzieję, że wykorzystają media, takie jak medium, quora, reddit i 4chan, aby przyciągnąć ludzi, którzy nie tylko chcą współpracować, ale także korzystać z widelca.
Paranoidalni, którzy uważają się za mistrzów-prohackerów, którzy myślą, że są Edwardem Snowdenem, choć w rzeczywistości są NIKTEM, NIKTEM mającym znaczenie dla firm (tylko po to, by połykać reklamy i kupować produkty), nie wspominając już o rządach, które nie są NIKTEM zainteresowanie i NIKOGO, kogo trzeba pilnować.
Jedyni ludzie, którzy naprawdę boją się telemetrii, to ludzie tacy jak wspomniany powyżej Edward Snowden, haktywiści, działacze polityczni i dziennikarze.
A mimo to bardzo wątpię, by mistrzowie prohackerzy używali Audacity. HA HA.
Jest większość toksycznej społeczności Linuksa! : c
Uważa się, że są tak ważne, gdy ledwo wiedzą, jak zainstalować dystrybucję lub korzystać z terminala, ale robiąc mistrzów w bezpieczeństwie komputerowym, 99% nic nie wie. HA HA.
Przypuszczam, że znasz metaforę mostu, przez który codziennie przejeżdżał pociąg. Każdego dnia zmieniali kawałek i po chwili cały most był nowy i podróżnicy, którzy przejeżdżali tam codziennie, nawet tego nie zauważyli.
To samo dotyczy tych rzeczy; poddajemy się po trochu, ponieważ „nie będą mnie szpiegować”, „to tylko dla hakerów”, dopóki nie wpłynie to na nas.
Nie chodzi tylko o to, co programista może zrobić z moimi danymi, ale także o to, by stopniowo nas zjadali, a my nawet tego nie wykopaliśmy.
Gdybyś nie wiedział, o, wielki aktywista / haktywista prześladowany przez NSA! oprogramowanie wymaga użycia telemetrii.
Ty jesteś nikim, a ja nikim. Wyjaśnij im, że rządy nie muszą (indywidualnie) monitorować swoich działań, ponieważ robią to już duże algorytmy, które klasyfikują i wyszukują możliwe zagrożenia dla bezpieczeństwa narodowego.
Uważają, że są naprawdę ważni, uważają, że ich dane mają duże znaczenie typu „ściśle tajne”, kiedy rządy nie dbają o to, a firmy chcą zarabiać i zarabiać dużo pieniędzy, przez co połykają wszelką możliwą reklamę, więc że kupują swoje produkty lub usługi.
Zejdź z tego małego kufra tam, gdzie myślisz, że jesteś, już to zrobiłem.
Byłem paranoikiem na punkcie moich danych, ponieważ tak, właśnie takie są, panikujące i paranoiczne. Myślałem, że świat kręci się wokół mnie, tak jak wszyscy alarmiści-paranoicy na temat telemetrii, łącznie z tobą.
Tam używałem oprogramowania nie dlatego, że było najlepsze, ale dlatego, że „oferuje więcej prywatności”, mimo że oprogramowanie było niesamowicie gorsze pod względem funkcji od konkurencji.
Odpowiedź brzmi: jeśli nie jesteś hakerem, nie jesteś działaczem politycznym, nie jesteś haktywistą, nie jesteś prześladowanym dziennikarzem, jeśli nie mieszkasz w autorytarnym kraju… Dlaczego miałbyś bać się telemetrii ? Czy grozi ci śmierć? Czy grozi Ci wtrącenie do więzienia?
A może boisz się, że zobaczą [że...]?
Używam Linuksa, bo mi się podoba, a nie dlatego, że boję się złego Microsoftu.
Co więcej, dane telemetryczne są wykorzystywane do ulepszania oprogramowania, ale oczywiście toksyczna społeczność Linuksa zawsze jest beznadziejna, jeśli daje coś w zamian, jak pijawki.
Nie masz pojęcia, do czego niektóre firmy używają telemetrii. A po co jutro go użyje