Jeden miesiąc z Edge. Czego Linux może się nauczyć z nowej przeglądarki Microsoftu

Jeden miesiąc z Edge


La stabilna wersjae of Microsoft Edge jest z nami od miesiąca. Dlaczego użytkowników Linuksa powinno to obchodzić? Po pierwsze, ponieważ Wszystko, co powstrzymuje Google przed staniem się monopolistą w Internecie, jest dobreużytkownikom. Po drugie, ponieważ są rzeczy, które programiści Mozilli (bardziej interesuje się poprawnością polityczną i różnorodnością niż wytwarzaniem dobrych produktów) a komputery stacjonarne z systemem Linux mogą się uczyć.

Choć monopol Microsoftu był zły, prawie monopol Google jest gorszy. W złotym wieku Explorer tMiałeś co najmniej trzy inne opcje przeglądarki i silnika renderującego: Firefox, Opera i Safari. Były też inne mniej znane opcje dla Linuksa.

Obecnie, z sześciu najczęściej używanych przeglądarek cztery używają tego samego silnika renderowania. Nawet jeśli jest to projekt open source, brak opcji nigdy nie jest dobry.

Znaczenie przeglądarki

Z coraz większą liczbą usług w chmurze, przeglądarka to znacznie więcej niż przeglądarka stron internetowych. Przekształca się w substytut biurka. Dziś jest już używany jako przeglądarka plików PDF i odtwarzacz treści multimedialnych.

Wielki atut Microsoft Edge, (i tajemnica sukcesu Chrome'a) eintegracja s.

Google miał najpopularniejszą wyszukiwarkę, prowadził też kilka bardzo popularnych serwisów internetowych. Po wejściu na stronę główną zobaczysz zalecenie, aby zainstalować swoją wyszukiwarkę. Kiedy przetłumaczyłeś stronę za pomocą jej tłumacza, baner przypominał, że w Chrome możesz automatycznie tłumaczyć, naciskając przycisk.

W tym samym czasie usługi Google takie jak Youtube czy Docs zaczęły mieć problemy z konkurencyjnymi przeglądarkami.

W rezultacie Google Chrome osiągnął pozycję lidera na rynku i wszystkie najpopularniejsze przeglądarki, z wyjątkiem Safari i Firefoxa, używają jego silnika renderującego.

Jeden miesiąc Edge. Tak mi się wydawało

Wielu użytkowników systemu Windows, instalując każdą nową wersję mamy tradycję. Otwieramy Eksploratora (lub starą wersję Edge) i instalujemy inną przeglądarkę, w moim przypadku Brave lub Firefox. W większości przypadków Chrome.

Według moich pierwszych wrażeń (i wielu recenzji, które przeczytałem) Edge to bardzo użyteczna przeglądarka. Ledwo go otwierasz masz już aktywowaną synchronizację historii, zakładek i haseł ponieważ używa Twojego konta Microsoft.

I to jest pierwsza rzecz, której mogą się nauczyć programiści Mozilli i desktopów. Na przykład, co dzieje się w Ubuntu:

  1. Chociaż Firefox jest wstępnie zainstalowany, muszę otworzyć przeglądarkę i zalogować się na swoje konto. Następnie otwórz pocztę (której hasło muszę zapamiętać), aby potwierdzić, że to ja.
  2. Następnie muszę przejść do menedżera konta GNOME i ręcznie skonfigurować moje konto Google dla kalendarza i Ubuntu One dla raportów o błędach i LivePatch.
  3. Następnie muszę skonfigurować moje konto e-mail w Thunderbirdzie (który jest rozwijany przez spółkę zależną Mozilli i jest fabrycznie zainstalowany) Ponieważ GNOME chce, abyś używał własnego rozwiązania e-mail, nie pomaga, jeśli umieścisz je w menedżerze kont . Thunderbird ma własnego menedżera kalendarza. Teoretycznie można by go zsynchronizować z kalendarzami GNOME (wpisując swoją nazwę użytkownika i hasło) Spoiler: To nie działa.

Wszystko to sMożna by to naprawić, gdyby Mozilla współpracowała z programistami komputerów stacjonarnych w celu lepszej integracji przeglądarki Ilu z was korzysta z GNOME Web lub Falkon?

Przypuszczam, że poproszenie konta Ubuntu One o wykonanie tej samej funkcji, co konto Microsoft, tak aby dane były automatycznie synchronizowane między każdą nową instalacją, byłoby zbytnim wymaganiem od ortodoksji wolnego oprogramowania. Chociaż może to być opcjonalne. A nawet usługę płatności w celu finansowania pracy przy różnych projektach.

Pomyślałem, że w ramach programu Windows Insider aktualizacja do Edge zostanie wykonana automatycznie. Jednak musiałem to zrobić ręcznie. Z drugiej strony wymiana odbyła się szybko.

Importowanie zakładek, historii i haseł z Firefoksa jest łatwe dzięki kreatorowi, chociaż w pierwszych minutach autouzupełnianie haseł nie działało w ogóle dobrze. Nie wiem, czy to kwestia czasu, czy ponownego uruchomienia przeglądarki. Ale teraz działa bez problemów.

Pozostałe funkcje są oczekiwane w dobrej jakości przeglądarce. Wydaje się, że sklep rozszerzeń Microsoft jest dobrze zaopatrzony, aw ostatnim przypadku możesz używać przeglądarki Chrome, ponieważ są one zgodne.

Muszę to powiedzieć Od razu pokochałem tryb czytania. Nie tylko pozwala przełączyć się na ciemny motyw i powiększyć typografię,inne integrują się z trybem czytania ekranu systemu Windows.

Nie wiem, czy zadałbym sobie trud zainstalowania go na innym systemie operacyjnym. Ale jestem pewien jeśli ponownie zainstaluję system Windows, nie będę zawracał sobie głowy pobieraniem innej przeglądarki.

Jak ktoś powiedział:

Jeśli masz zainstalowany system operacyjny Olympus, użyj przeglądarki Zeus


Zostaw swój komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

*

  1. Odpowiedzialny za dane: AB Internet Networks 2008 SL
  2. Cel danych: kontrola spamu, zarządzanie komentarzami.
  3. Legitymacja: Twoja zgoda
  4. Przekazywanie danych: Dane nie będą przekazywane stronom trzecim, z wyjątkiem obowiązku prawnego.
  5. Przechowywanie danych: baza danych hostowana przez Occentus Networks (UE)
  6. Prawa: w dowolnym momencie możesz ograniczyć, odzyskać i usunąć swoje dane.

  1.   Stwórca Światła powiedział

    Nieprzyjemne

    1.    Marco Furio Camilo powiedział

      Bardziej nieprzyjemny jest fanatyzm ... i twoja mama w stringach.

      1.    01101001b powiedział

        «A twoja matka w stringach»
        Września, doskonale pokazałeś, że są rzeczy bardziej obrzydliwe niż fanatyzm: duży facet z mentalnością siedmiolatka.

        1.    Jorge Raigozę powiedział

          Firefox naprawdę bardzo dobrze radzi sobie z hasłami użytkowników, jako najbardziej przenośny, warto między urządzeniami, z drugiej strony, Android Outlook to zła bestia, która nie ma wielu funkcji i nie jest konfigurowana automatycznie, jak klient Gmaila, a jeśli tak, to wygląd pulpitu jest pracochłonne, zamiast tego tunderbird umożliwia przezroczysty eksport profilu użytkownika.
          Myślę, że autor niewiele wie o narzędziach, które krytykuje

          1.    Diego German Gonzalez powiedział

            Mój komentarz dotyczy integracji między Thunderbird / Firefox i GNOME oraz między Thunderbird / GNOME a kalendarzami Google. Ani razu nie rozmawiałem o Outlooku czy Androidzie.
            Ale jeśli chcesz komentarz
            Używam Outlooka z kontami poczty internetowej i działają one doskonale, ale nie jest to tematem artykułu


          2.    Stwórca Światła powiedział

            W portalu o GNU / Linuksie i rozmowie o cudach Microsoft Edge. Całkowita hańba. Nie jest to pierwszy przypadek, kiedy w tym miejscu przeprowadzono ukrytą reklamę dla firm własnościowych, przeczytałem już kilka innych tajnych reklam.
            Z drugiej strony przeglądarką, którą bardzo lubię, jest GNOME Web i używam jej, gdy z innych powodów nie mogę używać Firefoksa w systemie GNU / Linux. Uwielbiam to, jakie to proste i jak stopniowo nabiera kształtu i ciała, a także możliwości.
            Jeśli już, to nieprzyjemny artykuł opublikowany w najbardziej nieodpowiednim miejscu.
            Nie będę nawet tracić czasu na komentowanie powyższej odpowiedzi. To, co tam jest napisane, jest doskonałym zwierciadłem osoby, która to napisała.


      2.    Jorge Raigozę powiedział

        Firefox naprawdę bardzo dobrze radzi sobie z hasłami użytkowników, jako najbardziej przenośny, warto między urządzeniami, z drugiej strony, Android Outlook to zła bestia, która nie ma wielu funkcji i nie jest konfigurowana automatycznie, jak klient Gmaila, a jeśli tak, to wygląd pulpitu jest pracochłonne, zamiast tego tunderbird umożliwia przezroczysty eksport profilu użytkownika.
        Myślę, że autor niewiele wie o narzędziach, które krytykuje

  2.   01101001b powiedział

    Czytałem ten artykuł więcej niż kilka razy i nadal nie rozumiem, co Linux ma wspólnego z przeglądarkami. O co chodzi? Zmusić wszystkich do posiadania konta z naszymi danymi osobowymi w celu „synchronizacji” przeglądarki? Że wszyscy powinniśmy używać tego samego pulpitu?

    Filozofia Linuksa wciąż nie jest rozumiana? Chodzi o to, że każdy pracuje ze swoim systemem według własnego uznania. Przeglądarka, która w kółko wmawia mi, że w Chrome można zrobić to czy tamto, lub dystrybucja, która zadaje sobie trud wypełniania konta danymi osobowymi z mantrą, że to dla * mnie * „wygoda i produktywność” to bzdury.

    Jeśli ktoś chce mieć to wszystko i wyglądać jak M $, użyj wind * ws lub dystrybucji, która robi coś podobnego. To nie moja sprawa. Ale narzucaj to wszystkim, nie. Nie potrzebuję tego. I jeszcze mniej przykrości, które jakaś grupa złudzeń określa jako „wygodę”.

  3.   Roberto powiedział

    To, co musisz zalogować na konto, nie jest prawdą, istnieje taka możliwość, ale jeśli otworzysz nową kartę, możesz nawigować bez wchodzenia na konto. Myślę, że inni też są nieprawdziwi.
    Nie sądzę, by Edge coś dodał do Linuksa. Jeśli Linux ci przeszkadza, trzymaj się Windowsa. Możesz mieć również oba systemy operacyjne.

  4.   Mephisto Feles powiedział

    Firefox jest coraz lepszy z każdym dniem i mogę go konfigurować tak, jak chcę, a jeśli martwię się o prywatność, mam wszystkie dodatki, których chcę, oprócz tego, co Firefox już robi samodzielnie.
    Przejście z Google z Chrome na Edge z Chrome to tylko wydostanie się ze szponów jednego potwora, aby wpaść w łapy innego. Zmiana Gmaila dla Outlooka jest taka sama. Daje życie prywatne tym międzynarodowym korporacjom.
    Kto naprawdę potrzebuje tych wszystkich funkcji synchronizacji, może bardzo niewielu.
    Lepiej jest robić rzeczy ręcznie, pojedynczo i zachować spokój.
    Kto gwarantuje prywatność e-maili Google lub Microsoft. Kontynuuję z Protonmail, nawet jeśli muszę zapamiętać dwa hasła.
    To, że Chrome jest bardzo szybki, tak ... to prawda, ale wolę poświęcić trochę szybkości dla mojej prywatności.
    Internet jest jak wielkie miasto, w którym wszyscy podążają za tobą i bardzo niewielu zdaje sobie z tego sprawę. Możesz wejść nago na deskorolce lub w pancernym samochodzie z przyciemnianymi szybami. To jest Firefox ...

  5.   Hernán powiedział

    Cześć Diego.
    Chcę wam powiedzieć, że nie tylko bardzo mi się podobała ta notatka, ale też całkowicie się z tym zgadzam.
    Jestem miłośnikiem GNU / Linuksa (od lat 90-tych), a zwłaszcza Debiana i jego pochodnych. Niestety, myślę, że GNU / Linux będzie miał duże trudności ze zdobyciem przewagi pod względem liczby użytkowników. Uważam, że jest dużo fanatyzmu i dlatego bardzo trudno jest być w stanie obserwować zalety drugiego SO. Paradoksalne jest, że mówią o "wolności ..." itp. Itd. I gdy tylko pojawi się osoba kto myśli inaczej, atakujemy go tak, jakby popełniał przestępstwo.
    Myślę, że ten wygląd nie dodaje do tej społeczności.

    1.    Diego German Gonzalez powiedział

      Bardzo dziękuję za komentarz

      1.    Hernán powiedział

        Dziękuję za uczciwość i uwagę. Nie ma wielu takich jak ty. Dzięki jeszcze raz.

  6.   Xavier powiedział

    W ogóle nie podobał mi się ten artykuł, tak naprawdę ten portal podoba mi się coraz mniej, ale pomijając te subiektywności, zamierzam zrobić tak:

    Kiedy mówisz, że „wszystko, co powstrzymuje Google przed staniem się monopolem internetowym, jest dobre dla użytkowników”, wyjdź poza złe oznaczenie tekstu, w zasadzie dobry pomysł, ale kiedy „cokolwiek” oznacza obstawianie Edge'a, że ​​jest to rozwój innego firma z ambicjami monopolistycznymi, taka jak Microsoft, zakład nie jest zbyt dobry.

    Nie wiem, których programistów Mozilli znasz, ale ich priorytetem nie była polityczna poprawność, ale zachowanie prywatności ich użytkowników, coś, co w dzisiejszych czasach znormalizowanego masowego nadzoru jest doceniane.

    Jeśli chodzi o złote czasy późnego IE, fakt, że jest mniej opcji przeglądarki, jest obecnie względny, podstawowym problemem jest tylko silnik renderujący, wszyscy zaczęli używać tego opracowanego przez Google, a Edge nie jest opcją., Więc że ponieważ pochodzi od Microsoftu, a nie od Google, nie wydaje się lepszym lub mniej wystarczającym powodem, aby go używać.

    Ta „użyteczność”, którą świętujesz w Edge oznacza, że ​​rezygnujesz ze swojej prywatności i dajesz do pewnego stopnia kontrolę nad nią firmie Microsoft wraz ze wszystkimi swoimi danymi, aby zaoszczędzić Ci wpisywania hasła (problemy ze Światem Firs?)

    Dlaczego Firefox, którego celem jest prywatność, miałby iść w drugą stronę, aby zapewnić Ci ten rzekomy komfort. Ponadto twoje problemy są rozwiązywane za pomocą menedżera haseł, takiego jak KeePass (w dowolnej wersji) lub innego, jeśli zapamiętanie hasła wiąże się z wielkim i niewygodnym wysiłkiem. Problem z integracją thunderbirda i Gnome można rozwiązać, zgłaszając błąd programistom, zamiast narzekać w takim poście.

    Teraz z jednej strony kwestionujesz istnienie krasnala internetowego i falkon, az drugiej na początku krytykujesz brak opcji w zakresie przeglądarek, czyli kto cię rozumie?

    Nie chodzi o to, że większa współpraca między programami takimi jak Firefox, Gnome czy KDE wydaje mi się szalona, ​​ale jeśli dobrze pamiętam, istnieje inna grupa programistów niskiego poziomu, którzy są odpowiedzialni za zatwierdzanie i standaryzację wielu rzeczy używają… tak, aby były jak najbardziej ujednolicone w dystrybucjach, a być może nawet w ogóle w Unis.

    Nie chodzi o to, że proszenie o konto Ubuntu One, aby działało jak konto Microsoftu, jest zbyt trudne dla ortodoksji, jest po prostu szkodliwe dla prywatności i ułatwia masowy nadzór firm, które mają kontrolę nad tymi informacjami i jako divo de Juárez, ale po co?

    Synchronizacja Firefoksa znacznie się poprawiła, ignoruję twój płonący komentarz wskazujący na już poprawione błędy, znowu nie jest to konieczne.

    Chwal sklepy z rozszerzeniami w czasach, gdy stało się wiadome, że duża liczba z nich śledzi i zbiera informacje od użytkowników bez ich wiedzy, coś, co wpłynęło zarówno na Chrome, jak i Firefox, nie wydaje się też dobrą funkcją. Do podkreślenia.

    Tryb czytania jest w porządku, że dobrze integruje się z Windows wydaje mi się bardzo naturalny, może tam warto wymagać więcej w świecie gnu / linux, ale ponieważ unikam trybów czytania z wyjątkiem kilku przypadków, nie Jest to fundamentalne Dla mnie.

    W końcu nie obchodzi mnie, jakiego systemu operacyjnego używasz, zastanawiające jest dla mnie przeczytanie tego ody do Edge'a na stronie poświęconej gnu / linuxowi (przynajmniej z nazwy), chociaż coraz bardziej przypomina Windows Addicts; co też nie jest złe, ale wydaje mi się, że uczciwiej byłoby zmienić nazwę strony ze względu na spójność i szacunek dla czytelników, którzy mogą tu przychodzić po takie sztuczki.

    1.    Zikoksy3 powiedział

      Artykuł jest odą do Microsoftu i jego nowej przeglądarki, która w pewnym sensie pije tak samo jak Google i jego Chrome. Wszystko pod ręką, bardzo wygodne, ale pozostawia poważny problem z prywatnością i śledzeniem.
      Dobrze jest mieć alternatywy, choćby tylko w formie (opracowanie silnika jest trudne). Znajdą się tacy, którzy uznają to za przydatne, a nawet potrzebne, nowa przeglądarka kontrolowana przez Microsoft.
      W moim przypadku będę kontynuował korzystanie z Firefoksa, dla przyjemności i ponieważ ufam krucjacie o prywatność, którą nosi on jako swoją flagę. Ma braki, jak wszyscy, ale ostatnio cenię prywatność ponad wygodę klikania przycisku i posiadania moich ustawień, historii i całego życia na serwerach Microsoftu czy Google.

  7.   Anselmo powiedział

    Dlaczego mam instalować Edge, skoro mam już zainstalowany Chromium? Czy Edge Chromium działa bardzo dobrze w systemie Windows i zgodnie z filozofią Microsoftu zapewnia wszystko, co można zrobić? Cóż, jeśli podobała mi się ta filozofia „wszystko gotowe”, używałbym systemu Windows, a nie Linuksa. Jeśli nie zainstalowałem Chrome, dlaczego powinienem zainstalować Edge? Czy wyślesz mi na Boże Narodzenie ciasto Satya Nadella, jeśli to zrobię? Myślę, że masz przekonanie, że GNU / Linux musi wyglądać jak Windows. Nie, nie musisz. GNU / Linux jest alternatywą ze swoimi programami alternatywnymi dla systemu Windows. Możesz go używać tak, jak jest lub, jest to wskazówka, kontynuuj pracę z oknami i zapomnij o tym. Nikt cię do tego nie zmusza.

  8.   Nienawidzę powiedział

    Radykalnie nie zgadzam się z tym artykułem. Nie dotykam tej przeglądarki nawet kijem.

  9.   Xavier powiedział

    Testowałem MS Windows 10 z Edge i wygląda dobrze. Chodzi o to, że nie każdy chce tego na pulpicie Linuksa. To, co podnosi MS, jest bardziej podobne do telefonu komórkowego, takiego jak Android, gdzie wszystko jest połączone kontem Gmail. Rozwiązanie dla tych, którzy szukają takiej „wygody”, mogłoby stanowić bezpieczną alternatywę dla synchronizacji danych niezależnie od platformy, komputera, przeglądarki itp., Co jest na zewnątrz.

    Na przykład do przechowywania haseł używam Bitwarden, nie ufam żadnej przeglądarce ani nie lubię kwallet.