W branży technologicznej istnieje paradoks, tym bardziej znany jest postacią drugorzędną, jest jego wkładem. Wczoraj, 24 marca, zmarł Gordon Moore, jeden z pionierów mikroprocesorów i chyba niewielu wie, o kim mowa.
Znany głównie z prawa noszącego jego imię, które dość dokładnie przewidywało, jak będzie rosła pojemność półprzewodników, jego wkład nie ogranicza się do tego.
Zmarł Gordon Moore
W naszej serii artykułów na temat Bell Laboratories opowiadamy, w jaki sposób poszukiwania trwalszych i wydajniejszych materiałów niż lampy próżniowe doprowadziły do wynalezienia tranzystora. Kiedy to zostało narzucone, nowym celem było znalezienie materiałów mniej odpornych na elektryczność.
William Shockley, jeden z odpowiedzialnych za wynalezienie tranzystora, założył firmę o nazwie Shockley Semiconductor w celu komercjalizacji tranzystorów krzemowych. Jednym z młodych naukowców, których wezwał, był Gordon Moore.
Moore urodził się w Kalifornii w 1929 roku i studiował w Instytucie Technologicznym tego stanu, gdzie specjalizował się w fizyce i uzyskał doktorat z chemii. Następnie przeniósł się na John Hopkins University, w którego Laboratorium Fizyki Stosowanej prowadził badania podoktoranckie, gdzie został zatrudniony przez Shockleya.
„Ośmiu zdrajców”
Rozczarowany stylem zarządzania Shockleya i brakiem wyników, wraz z siedmioma kolegami dołączył do Fairchild Semiconductor co określił jako zdradę. Fairchild był jedną z pierwszych firm, które przeniosły się do Doliny Krzemowej w 1957 roku.
prawo Moore'a
Pełniąc funkcję dyrektora ds. badań i rozwoju w firmie Fairchild, Moore ogłaszał prawo, dzięki któremu jego nazwisko stało się sławne w świecie technologii. Prawo Moore'a zostało po raz pierwszy stwierdzone w artykule Electronics Magazine opublikowanym w 1965 roku, w którym to zauważono liczba komponentów, które można było umieścić w układzie scalonym, podwajała się każdego roku i tempo to będzie kontynuowane. Dziesięć lat później zmienił termin na dwa lata.
W 1968 razem z kolegą z Fairchild założył firmę NM Electronics, która później została ochrzczona jako Intel Corporation, gdzie był wiceprezesem, prezesem i dyrektorem generalnym.
Po przejściu na emeryturę poświęciłby się filantropii wspierając liczne cele środowiskowe.