Założycielka Girls Who Code potępia w okręgu szkolnym zakaz jej książek

Dziewczyny Które Kodeks

Girls Who Code to organizacja non-profit, urodzona w 2012 roku, której celem jest wspieranie i zwiększanie liczby kobiet zajmujących się komputerami.

Reszma Saujani, założycielka Girls Who Code, potępił Centralny Okręg Szkolny w Yorku, w Pensylwanii za zakazanie „Dziewczyn, które kodują”, która jest kroniką przygód grupy dziewcząt w ramach klubu programistycznego w ich szkole.

I 4 tytuły opublikowane przez Girls Who Code zostały niedawno dodane do indeksu zakazów podręczników PEN America, które są zakazane w roku szkolnym 2021-2022.

„Zakazane” książki były pierwszymi czterema w serii Girls Who Code: The Friendship Code; Team BFF: Wyścig do mety!; Dziewczyny, które kodują, światła, muzykę, kod!; i w centrum uwagi Klubu Kodowania!

Założona w 2012 roku organizacja Girls who Code podjęła się zadania zainteresowania dziewcząt, zwłaszcza czarnych, programowaniem, a tym samym zwiększenie odsetka kobiet i różnorodności w informatyce. W 2017 roku stowarzyszenie opublikowało swoją pierwszą książkę. Następnie pojawiła się czteroczęściowa seria książek, której dotyczy ten problem. Powiedziała, że ​​była „po prostu zszokowana”, kiedy po raz pierwszy usłyszała o zakazie.

„Chodzi o kontrolowanie kobiet i zaczyna się od kontrolowania naszych córek i informacji, do których mają dostęp”.

Wyjaśnił, że jego międzynarodowa organizacja non-profit wykorzystaj te historie, aby nauczyć dzieci kodowania.

„To było jak bezpośredni atak na ruch, który zbudowaliśmy dla dziewcząt do programowania. Zwłaszcza w dzielnicach, w których nie ma technologii lub niestabilnego Wi-Fi, książki są świetnym sposobem na naukę programowania i sposobem na wyrównanie dostępu do programowania, powiedział.

Książki opowiadają o dziewczynach, które kodują i biorą udział w hackathonach. Temat przyjaźni jest również centralny. Są też fragmenty kodu, których trzeba się nauczyć i przećwiczyć. Naprawdę nie ma powodu, aby zakazywać książek. Dlatego pojawia się pytanie, dlaczego niektóre szkoły zabraniają ich w klasie?

Aby odpowiedzieć na to pytanie Reshma Saujani, przypisał zakaz grupie o nazwie „Matki dla wolności” (MFL), która opowiada się za prawami rodziców w szkołach i kontrolą materiałów edukacyjnych.

Ponadto napisał na Twitterze:

„Może nie chcą, aby dziewczyny uczyły się programowania, ponieważ jest to sposób na zabezpieczenie finansowe”. Saujani obiecała również walczyć z tak zwanym zakazem za pośrednictwem swojej innej organizacji non-profit, Marshall Plan for Moms.

Z drugiej strony mówi się również, że prawdopodobnie kryją się za tym przyczyny polityczne, jak podejrzewa Saujani. Ponieważ Girls Who Code jest politycznie aktywna w Pensylwanii. Okręg szkolny Central York jest postrzegany jako zmieniający się region, w którym przeciwnicy polityczni atakują się nawzajem ze szczególną zaciekłością. Saujani mówi, że zakaz książek jest częścią większego wysiłku Moms for Liberty w celu kontrolowania treści instrukcji.

Saujani dodaje, że usunięcie książek nie tylko szkodzi widoczności kobiet w dziedzinach technologii, ale szkodzi to również różnorodności w branży, ponieważ wiele z głównych bohaterów serialu to młodzi kolorowi.

„Nie możesz być tym, czego nie możesz zobaczyć. Nie chcą, aby dziewczyny uczyły się kodować, ponieważ jest to sposób na zabezpieczenie finansowe”.

„Zarzuty, że Moms for Liberty próbowało zakazać Girls Who Code, są całkowicie fałszywe” – powiedzieli nam współzałożycielki MFL Tina Descovich i Tiffany Justice w oświadczeniu. „Ponadto okręg szkolny Central York potwierdził, że książka znajduje się obecnie na półkach bibliotecznych.

„Matki za Wolnością będą nadal walczyć o podstawowe prawa rodziców, ponieważ wybieranie odpowiednich dla wieku treści z biblioteki szkolnej nie polega na zakazie książek, ale na umożliwieniu rodzicom uczestnictwa w edukacji ich dzieci”.

Ze swojej strony, użytkownik Twittera podsumowuje możliwe powody zakazu Girls Who Code, ponieważ jej córka uczęszczała na letni obóz kodowania Girls Who Code i cieszyła się z tego. Ale twierdzi, że problem leży w treści, którą organizacja wysyła za pośrednictwem swojej listy e-mailowej.

W końcu Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej na ten temat, możesz sprawdzić szczegóły w poniższy link.


Zostaw swój komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

*

  1. Odpowiedzialny za dane: AB Internet Networks 2008 SL
  2. Cel danych: kontrola spamu, zarządzanie komentarzami.
  3. Legitymacja: Twoja zgoda
  4. Przekazywanie danych: Dane nie będą przekazywane stronom trzecim, z wyjątkiem obowiązku prawnego.
  5. Przechowywanie danych: baza danych hostowana przez Occentus Networks (UE)
  6. Prawa: w dowolnym momencie możesz ograniczyć, odzyskać i usunąć swoje dane.

  1.   JCarlos powiedział

    Tak się dzieje, gdy wchodzisz do polityki

  2.   chrupiące powiedział

    Ta organizacja o nazwie „Moms for Liberty” powinna nazywać się „Moms against Liberty”, bardziej by im odpowiadała…