Pliki cookie nie służą naszej prywatności. Z tego powodu są zmuszeni informować nas o tym, że ich używają, a firmy takie jak Mozilla czy te, które opracowują inne przeglądarki internetowe, już dawno wypowiedziały im wojnę. Google polega na naszych informacjach, a dokładniej na informacjach, które sprawiają, że dowiaduje się, co nas interesuje, więc wpadł na „świetny” pomysł: zastąpiłby je trzoda, ale chociaż wszystko byłoby mniej irytujące, Lekarstwo jest gorsze od choroby.
Nowa propozycja Google nie powinna zostać zauważona, czyli nawet byśmy nie zdawali sobie sprawy, że tam jest, ale zbierze o nas jeszcze więcej informacji. Chrome już aktywował system dla niektórych użytkowników i zrobił to bez możliwości wyjścia z programu (rezygnacji), dlatego są użytkownicy, którzy szukają alternatyw, takich jak Brave. No cóż: wygląda na to, że podobnie jak Facebook z WhatsAppem, który nie będzie ograniczał funkcji, jeśli nowe warunki nie zostaną zaakceptowane w obawie, że porzucimy platformę, Google ustąpi, choć z funkcją, która zostanie ukryta.
Następna opcja pozwoli nam zablokować FLoC przeglądarki Google Chrome
Tak jak czytać w ghacks, najnowsza wersja Chrome Canary zawiera funkcję blokowania FLoC. Do tej pory mogliśmy w tym celu blokować pliki cookie innych firm, ale może to stanowić problem, ponieważ niektóre są niezbędne do prawidłowego działania strony internetowej. Chrom Kanaryjski 93.0.4528.0 zawiera nową flagę do oddzielnego sterowania FLoC. To, co będziemy musieli zrobić, to:
- Umieszczamy to w pasku adresu URL: chrome: // flagi / # ustawienia prywatności-piaskownicy-2.
- Umieściliśmy go w „Włączone”.
- Ponownie uruchamiamy Google Chrome.
Po aktywowaniu i ponownym uruchomieniu przeglądarki, pojawi się ustawienie który nie pojawił się wcześniej, chociaż może się nie pojawić, ponieważ Google nie włączył tej opcji dla wszystkich użytkowników. Aby wiedzieć, czy jest aktywny i dezaktywować go, teraz będziemy musieli wykonać następujące czynności:
- Umieszczamy to w pasku adresu URL: chrome: // settings / privacySandbox.
- Jeśli jest włączona, FLoC można wyłączyć na stronie.
Pamiętaj, że mówimy o kanaryjskiej wersji Chrome, która jest podobna wersja wstępna mniej dojrzała niż wersja beta, którą możemy porównać z Firefoksem Nighty, więc firma zastrzega sobie prawo do wycofania się. Ale prawdopodobnie nie będzie tak po prostu dlatego, że ci, którzy nie są świadomi istnienia FLoC, zostawią to włączone, a ci, którzy mogą być zdenerwowani jego użyciem, którzy wiedzą, że istnieje, będą mogli go wyłączyć i nadal korzystać z podejścia Google. Na pewno bym to zrobił, ale jestem szczęśliwym użytkownikiem Vivaldiego.
Cóż, jeśli jesteś szczęśliwym użytkownikiem vivaldi, jesteś wielkim marzycielem, nawet Firefox pięknie cię szpieguje, a Brave nawet ci nie powie. Jedyną przeglądarką, która tak naprawdę cię nie szpieguje, jest palemoon.