Rozmawialiśmy o wielu okazjach AGL (Linux klasy samochodowej), projekt, który ma kilku ważnych współpracowników z branży elektronicznej i motoryzacyjnej, którzy inwestują i rozwijają tę globalną propozycję dotyczącą samochodów obecnych i przyszłych z dostępem do sieci. Technologie chcą być bardzo obecne również w kabinie pasażerskiej pojazdów, a dzięki AGL mają dobrą okazję do rozwoju.
Ale… co z twoim samochodem? Czy to działa dzięki Linuksowi? Prawda jest taka, że AGL dotyczy nie tylko samochodu. Na przykład, Tesla Motors używają dystrybucji Linuksa, którą sami opracowują dla swoich modeli samochodów elektrycznych. Inne firmy również wolą robić coś podobnego, w oparciu o Linuksa tworzą własne niezależne projekty z dowolnego powodu. Więc może nawet jeśli nie używasz AGL, twój samochód używa Linuksa dla niektórych systemów, które implementuje.
Zdecydowana większość producentów polega na AGL zamiast inwestować w rozwój własnego, darmowego systemu opartego na jądrze. Obecnie platforma ma ponad 140 członków oferuje nasz konfiguratorwspółpracować z tym projektem w ramach Linux Foundation. Dan Cauchy, prezes AGL, powiedział, że „Producenci samochodów przekształcają się w firmy produkujące oprogramowanie i, podobnie jak w branży technologicznej, zdają sobie sprawę, że najlepszym rozwiązaniem jest otwarte oprogramowanie.".
Którzy producenci wnoszą największy wkład w AGL i którzy używają go w swoich modelach? Do najważniejszych przedstawicieli przemysłu motoryzacyjnego należą bowiem Audi, Ford, Honda, Mazda, Mercedes, Hyundai, Subaru, Nissan, Suzuki i koncern samochodowy. największy na świecie: Toyota. Niedawno dołączył również Volkswagen, który uczestniczył już za pośrednictwem należącego do grupy Audi, ale teraz robi to bezpośrednio pod tą inną marką.