[ironia] Będzie tak, ponieważ w Linuksie nie ma wystarczającej liczby przeglądarek internetowych [/ ironia]. Większość dystrybucji Linuksa używa Firefoksa jako domyślnej przeglądarki internetowej, podczas gdy wiele innych jest dostarczanych z Chromium. Poza tym, i tak powiedziałem, mamy też Chrome, Operę, Vivaldi, Falkon ... daj spokój, to niemało. Ale w pewnym momencie moglibyśmy mieć jeszcze jeden Microsoft Edge „w końcu” pojawi się w Linuksie. Tak przynajmniej powiedział w tym tygodniu Microsoft, a dokładniej Kyle Pflug za pośrednictwem Twittera.
Chodzi o to, że Microsoft Edge będzie Na bazie chromu, otwartą wersję Chrome, i zanim się dowiedzieliśmy, wielu z nas zastanawiało się, bardziej z ciekawości niż z jakiegokolwiek innego powodu, czy wydaliby wersję dla Linuksa. Chociaż nie jest to jeszcze oficjalne, odpowiedź za pośrednictwem Twittera na to pytanie sprawia, że tak myślimy, chociaż nadal będziemy musieli poczekać trochę dłużej.
Kyle Pflug: Microsoft Edge „w końcu” trafi do Linuksa
Jeszcze nie - to jest coś, co w końcu chcielibyśmy zrobić (nasz system kompilacji działa na Linuksie), ale robimy krok po kroku, zaczynając od Win10 i nie możemy jeszcze zaangażować się w Linuksa.
- Kyle Pflug (@kylealden) 8 kwietnia 2019 r.
„Jeszcze nie - to jest coś, co w końcu chcielibyśmy zrobić (nasz system działa na Linuksie), ale robimy wszystko krok po kroku, zaczynając od Win10 i nie możemy teraz przejść na Linuksa”.
Jeśli czytamy między wierszami, z tweeta Pfluga możemy wyciągnąć dwa wnioski: pierwszy jest taki w żadnym momencie nie mówi „nie”. Po drugie, wygląda na to, że jest to coś, co chcą zrobić i zaparkowali, coś, co widzimy w „Jeszcze nie” i że nie mogą skupić się na Linuksie „w tej chwili”.
Nie będzie to miało nic wspólnego z Google
Najważniejszą rzeczą dla niektórych użytkowników jest to, że Microsoft Edge będzie oparty na Chromium, nie w Chrome. Chromium to wersja przeglądarki Chrome o otwartym kodzie źródłowym, ale jedyne, co ma od Google, to kod źródłowy. Microsoft stworzyłby własną przeglądarkę opartą na Chromium, taką samą jak wiele innych przeglądarek internetowych rozproszonych w sieci. W rzeczywistości praktycznie jedyną znaną przeglądarką, która nie jest oparta na Chromium, jest Firefox, wykorzystująca kod Google, między innymi Chrome, Opera i Vivaldi.
Ich celem jest zapobieganie tak dużej fragmentacji w Internecie, że istnieje większa kompatybilność. Ta kompatybilność pozwala na przykład, że większość przeglądarek używa tych samych rozszerzeń, chociaż prawdą jest, że niektóre będą nadal działać tylko w Chrome.
Microsoft Edge ma kilka fajnych opcji, Ale oni są niektóre opcje których osobiście nie potrzebuję lub do których przywykłem używać z innymi metodami. Czy chciałbyś, aby Microsoft Edge w końcu wylądował na Linuksie?