Ubuntu jest często porównywany z Fedorą, ale w rzeczywistości mają one niewiele do zrobienia. Każda z nich używa między innymi swojej bazy i menedżera pakietów, ale często są one porównywane, ponieważ obie wypuszczają dwie wersje rocznie i obie używają GNOME jako głównej wersji. Filozofia premier też nie jest bardzo podobna, a konkretnie dzień, ponieważ Canonical wyznacza go z sześciomiesięcznym wyprzedzeniem i zwykle się nie zmienia, podczas gdy ten z nazwą kapelusza jest bardziej skłonny zaakceptować zmiany w tym zakresie, coś, co zrobi z rzucaniem Fedora 37.
Zostało to opublikowane na przykład w: Twój kanał telegramu. Wiadomość w aplikacji do przesyłania wiadomości Pavla Durova pojawiła się później niż w innym medium, które mówiło, że premiera zostanie opóźniona o tydzień. Nowe informacje mówią, że zrobi to dwa, więc Fedora 37 przyjedzie w połowie listopada.
Fedora 37 pojawi się 15 listopada
Dokładna data wydania Fedory 37 została przesunięta na 15 listopada, a powodem jest „krytyczna” luka w OpenSSL które nie zostało jeszcze upublicznione. Intencją jest poznanie problemu, załatanie go i, gdy już go nie ma, uruchomienie nowej wersji systemu operacyjnego. Mogliby ją wydać w takiej postaci, w jakiej jest, ale wolą opiekować się swoimi użytkownikami, a kiedy już użyją Fedory 37, robią to bez luki bezpieczeństwa, o której wiedzą, że istnieje.
Szczegóły dotyczące luki nie są jeszcze znane. Pojawią się one w najbliższy wtorek, kiedy pierwsza błędna wiadomość od zespołu mówiła, że nadchodzi Fedora 37. Wtedy będziemy wiedzieć, jak daleko sięga grawitacja, a także czy wpływa ona na inne systemy operacyjne i na które.
Fedora 37 mogła zostać wydana w połowie października, ale opóźnili jej pojawienie się, aby naprawić kolejny błąd. Dzięki OpenSSL wydanie zostanie opóźnione o cały miesiąc. Wśród nowości będzie używać Linuksa 5.19 i GNOME 43.
Więcej informacji i zdjęcie: fedoramagazine.com.