Fundacja we wrześniu ubiegłego roku GNOME został pozwany do sądu przez trolla patentowego o nazwie Rothschild Patent Imaging. Bardziej absurdalna skarga firmy posiadającej patent nie mogła być bardziej absurdalna: wśród swoich zarzutów podała, że opatentowała przesyłanie obrazów bez kabli, więc powinna była potępić także inne większe firmy, takie jak Apple czy Google, ale Nie odważył się, prawdopodobnie ze względu na ich znaczenie. Wczoraj, dzięki Bogu, wszystko to zaczęło być przeszłością.
Tak jak zgłosił GNOME na swojej oficjalnej stronie internetowej, obie strony doszły do porozumienia. Dlatego GNOME może kontynuować swoją pracę Shotwell, źródło sporu i innych projektów oraz gwarantuje, że nie zostanie ono zgłoszone przez Rothchild Patent Imaging, teraz ani w przyszłości, lub taki jest zamiar. A co najlepsze, będą mogli kontynuować to, co robili do tej pory, czyli tworzyć i uruchamiać swoje oprogramowanie jako Open Source. W rzeczywistości troll patentowy nie będzie pozywać nikogo, kto korzysta z jego patentów na oprogramowanie typu open source, co można uznać za wielkie zwycięstwo.
GNOME może kontynuować pracę na Open Source
W tej umowie GNOME otrzymuje zwolnienie i zgodę, aby nie być pozywanym za żadne patenty posiadane przez Rothschild Patent Imaging. Ponadto zarówno Rothschild Patent Imaging, jak i Leigh Rothschild udzielają wersji i umowy każdemu oprogramowaniu, które jest wydawane na podstawie istniejącej zatwierdzonej licencji Open Source Initiative (i jej późniejszych wersji), w tym dla całego portfela patentów Rothschilda, o ile wspomniane oprogramowanie jest to istotna część zarzutu naruszenia.
Osobiście uważam, że jest coś, co można przeczytać między wierszami: że powiedzieli, że pozwolą na wykorzystanie swoich „patentów” (umieśćmy to w cudzysłowie, bo tak) projekty, które działają na Open Oprogramowanie źródłowe oznacza również, że nie powiedzieli nic o przypadkach, w których oprogramowanie jest zastrzeżone lub co jest tym samym, mogą być skłonni pozwać inne firmy z tego samego powodu, dla którego pozwali GNOME. Z drugiej strony możemy też pomyśleć, że nie mieli nic do roboty i woleli dojść do porozumienia, zostawiając ogony między nogami.
Będąc patentowy trollmożemy być pewni, że wrócą do obciążenia. A biorąc pod uwagę niektóre punkty, które znalazły się w pozwie, mam tylko nadzieję, że następnym razem, gdy zdecydują się pozwać, będzie to Google lub Apple. Myślę, że będziemy się śmiać.